Tradycja Tłustego Czwartku
„Był sobie pączek, co nie miał rączek
I okrąglutki był, jak miesiączek.
Miał lukrową, złocistą skórkę,
a w środku dziurkę na konfiturkę.
Wszyscy go lubią – starsi i dzieci.
Na jego widok aż ślinka leci.
Lecz co naprawdę pączki są warte,
to przede wszystkim wie tłusty czwartek.”
Śliwiak
Aby tradycji stało się zadość w dniu 8 lutego 2018 roku w Zasadniczej Szkole Wielozawodowej im. św. Jana Pawła II w Jabłonce świętowaliśmy Tłusty Czwartek nie oszczędzając sobie przy tym przysmaków serwowanych według tradycji tego dnia w całej Polsce – czyli chrustów i pączków.
Jak podają etnografowie, zwyczaj jedzenia pączków w wersji obecnej, czyli słodkiej przywędrował do nas około wieku XVI, jednak wówczas nieco odbiegały one od wersji obecnej, bowiem w środku zamiast znanej nam konfitury, czy też dżemu znajdował się mały orzeszek, bądź migdał. Osoba, która trafiła na taki „szczęśliwy pączek”, zawierający powyżej wymienione niespodzianki miała się cieszyć dostatkiem i powodzeniem.
Tak więc nie pozostaje nam nic innego, jak cieszyć się tym dniem i nie żałować ilości zjedzonych pączków, bo jak mówi stary przesąd, kto nie zje w Tłusty Czwartek ani jednego pączka, nie będzie miał w życiu powodzenia.
Tag:tradycja, tłusty czwartek